Dworczyk: Nie przewidujemy nowych kampanii informacyjnych dot. szczepień
Podczas wspólnej konferencji prasowej z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim szef KPRM był pytany m.in. o to, czy planowana jest reorganizacja proszczepieniowej kampanii społecznej.
Rząd będzie przekonywał
Jak poinformował, rząd myśli o przedsięwzięciach "pod kątem grup, które się nie zaszczepiły z takich czy innych powodów". – To znaczy zwiększenie liczby zespołów mobilnych, które dojeżdżają do miejscowości i tam umawianie jest za pośrednictwem samorządowców dnia, w którym ten zespół przyjeżdża i tam celowanie dosłownie w pojedynczych pacjentów. Na tym etapie to jest o wiele bardziej skuteczne – wyjaśnił Dworczyk.
Dodał, że z badań wynika, że Polacy wiedzą o szczepieniach. – Po pierwsze, wiedzą, że jest prowadzona akcja szczepień. Po drugie, absolutna większość Polaków ma swoje zdanie, tzn. czy chce się zaszczepić czy nie chce i dzisiaj kampanie informacyjne już są niepotrzebne. Nie przewidujemy nowych kampanii informacyjnych. Przewidujemy raczej skupienie się na bardzo precyzyjnie targetowanych działaniach dotarcia do tych osób, które się nie szczepią z takich czy innych powodów – powiedział szef KPRM.
Dworczyk zaznaczył też, że "jest grupa kilkudziesięciu proc. Polaków, którzy świadomie nie chcą się szczepić". – Tutaj są potrzebne długofalowe działania edukacyjne, które pomogą pewne postawy społeczne zmieniać – stwierdził.
Nie będzie przymusu szczepień
Dworczyk odniósł się także do pomysłu wprowadzenia przymusu szczepień. Szef KPRM odrzucił takie rozwiązanie.
– Jest szalenie ważne, żeby nie wywołać odwrotnego efektu, nie możemy uciekać od tego, jakie jest nastawienie do szczepień. Wiemy, że dorośli Polacy nie są przyzwyczajeni do szczepień – stwierdził.
– Formy przymusu czasami mogą w niektórych przypadkach przynieść odwrotne skutki, więc dlatego myślimy o długotrwałych akcjach edukacyjnych też wśród młodzieży i dlatego za każdym razem apelujemy do wszystkich o włączanie się w tę akcję przekonywania do szczepień, bo musimy wspólnie zmienić postawę społeczne jeśli chodzi o kwestie szczepień – dodał minister.